poniedziałek, 7 stycznia 2013

Jak poderwać starszą kobietę?

Co odpowiedzieć, gdy zapyta Cię o wiek?

Prędzej czy później pytanie o Twój wiek na pewno padnie. To tylko kwestia czasu.

Zastanów się, ile razy słyszałeś tekst:
-Jesteś dla mnie za młody!
-Jestem dla Ciebie za stara!



Generalnie nie ma w tym niczego złego, bo lubimy wiedzieć z kim mamy do czynienia. Jednak większość ludzi ma skłonność do kategoryzowania i przyklejania łatek odpowiednich do danego wieku. Gdy przeczytasz ten artykuł, będziesz wiedział jak poderwać starszą dziewczynę i sprawić, by Wasza różnica wieku jej nie przeszkadzała.

Bardzo często sam wiek jest przyczyną końca interakcji:
Tomek (19l): Cześć, jestem Tomek i chciałbym Cię poznać
Kasia (29l): Hm, a powiedz mi Tomku ile Ty masz lat?
Tomek (19l): yy, 19
Kasia (29l): Niestety, ale jestem dla Ciebie za stara. Poszukaj lepiej kogoś w Twoim wieku
Tomek(19l): :(

Reakcja Kasi jest bardzo stereotypowa. Skąd się bierze?
-Kasia ma ustatkowane życie, pracę, jasne cele i wie czego chce. Zakłada, że 19-letniemu Tomkowi pewnie jeszcze imprezy i podrywanie w głowie, nie wie co to praca zawodowa i jest za młody, by wiedzieć czego chce od życia,
-Wydaje się jej, że facet w tym wieku ma tylko seks w głowie i nie ma szans na zbudowanie z nim jakiejkolwiek dłuższej relacji,
-Sądzi, że dzieli ich zbyt duża przepaść intelektualna, bo przecież chodzi po tym świecie 10 lat dłużej niż on i wie (doświadczyła) więcej od niego,
-Jest pewna tego, że 19-letni Tomek nie jest jeszcze wystarczająco dojrzały i odpowiedzialny, więc nie widzi sensu angażowania się w jakąkolwiek relację z nim.

W rzeczywistości to tylko stereotyp! Można poderwać starszą kobietę!

Choć w wielu przypadkach się zgadza, to w takiej samej ilości diametralnie się różni.
Osobiście znam wielu 20-latków, którzy są dojrzalsi niż niejeden 30-latek. Więcej w życiu doświadczyli i są dużo bardziej odpowiedzialni.

Mimo tego, gdy tylko usłyszymy wiek naszego rozmówcy, momentalnie przypisujemy mu szereg łatek i na ich podstawie go oceniamy:
1. Dużo młodsza dziewczyna = Na pewno jest niedojrzała i niedoświadczona, ma pstro w głowie i szuka księcia z bajki na białym rumaku
2. Dużo starsza kobieta = Inteligentna, doświadczona, bogini seksu, konkretna i wiedząca czego chce

Takie oceny mogą być jednak bardzo mylne i krzywdzące, bo nie w każdym przypadku się sprawdzają. Szczególnie, gdy starsza osoba mówi do młodszej: ‘Co Ty możesz wiedzieć o życiu. Ty jeszcze szczeniak jesteś’ – nie wiedząc, że ta osoba doświadczyła w życiu więcej, niż mogłoby się jej wydawać.

O ile w przypadku młodszych od Ciebie dziewczyn i kobiet ten problem nie jest tak częsty (wiele z nich kręci fakt, że spotykają się ze starszym facetem) o tyle, gdy spotykasz na swojej drodze starszą od siebie kobietę, Wasza różnica wieku może mieć decydujący wpływ na szybkie skończenie się znajomości.
Jak temu zapobiec?

Powinieneś jej pokazać, że jesteś dużo bardziej dojrzały, niż Twoi rówieśnicy, a Wasza różnica wieku nie stanowi dla Ciebie żadnego problemu i w konsekwencji poderwać starszą dziewczynę?

Na pytanie o wiek zazwyczaj reaguję na dwa sposoby:
1. Obracam to w żart
Szczególnie wtedy, gdy to pytanie pojawia się od razu po podejściu. To zresztą bardzo dużo mówi mi o kobiecie i tym jak kategoryzuje ludzi.

Ona: Ile masz lat?
Ja: 16
Ona: Tak jak, jasne.. Uważaj, bo Ci uwierzę
Ja: Za dwa lata będę pełnoletni.. Więc uważaj lepiej, bo może grozić Ci za mnie prokurator

I w taki sposób zaczynam się jednocześnie drażnić i flirtować, mówiąc o tym, że pewnie chciała mnie upić i wykorzystać albo gdzieś wciągnąć w ciemne miejsce. Ale nic z tych rzeczy, bo jestem na to za młody i za grzeczny . Ewentualnie pytam czy interesuje ją mój wiek od pasa w górę czy w dół – a z tego wynikają kolejne dwuznaczności.

Świetna strategia, którą często wykorzystuję w tym przypadku polega na komunikacji na dwóch płaszczyznach:
-Logiczna (werbalna): Mówisz, że jesteś jeszcze za młody na ‘takie’ rzeczy, wstydliwy, zamknięty w sobie, cnotliwy itd.
-Niewerbalna: Jednocześnie jesteś dominujący, patrzysz na nią łóżkowym i rozbierającym wzrokiem bądź znajdując się na parkiecie przyciągasz ją do siebie, ściskasz w biodrach i jesteś bardzo seksualny

To niesamowicie podkręca atmosferę i sprawia, że kobieta się podnieca i ma na Ciebie ochotę – bez pojawienia się logicznych oporów.

2. Pokazuję, że jej wiek nie ma dla mnie znaczenia
Poniższej strategii używam zawsze, gdy poznaję dużo starszą kobietę od siebie (a takich było już bardzo dużo – starszych nawet o 20 lat).

Polega ona na przeramowaniu ewentualnego oporu wynikającego z dużej różnicy wieku oraz pokazania swojej dojrzałości emocjonalnej.

Gdy kobieta pyta mnie o wiek (tym bardziej gdy widzę, że czuję się przy mnie trochę niekomfortowo i nie zachowuje się w pełni swobodnie) to nie odpowiadam wprost, lecz:

Ona: Ile masz lat?
Ja: Jakie to ma znaczenie? Tak naprawdę liczy się to, jak się przy sobie czujemy, a nie ile mamy lat. To tylko cyferki, które nigdy w pełni nie oddają rzeczywistości, bo nie są wyznacznikiem dojrzałości.
Najważniejsze jest to, jak spędza nam się razem czas, a nie ile wiosen nam stuknęło.
Ona: [zazwyczaj ją zatyka i nie wie co ma powiedzieć, bo słyszy coś takiego pierwszy raz w życiu]

Zachowując się w taki sposób:
1. Pokazujesz, że jesteś dużo bardziej dojrzały, niż wskazywałby na to Twój wiek,
2. ‘Rozgrzeszasz’ ją, bo przestaje martwić się tym, że jest od Ciebie dużo starsza,
3. Fascynujesz ją, bo z dużym prawdopodobieństwem nigdy wcześniej czegoś podobnego nie usłyszała.

Tym samym nie muszę okłamywać starszych kobiet i dodawać sobie kilka lat więcej, by lepiej wypaść w jej oczach. Zazwyczaj później mówię ile mam lat (choć często już nawet nie pytają), bo wówczas to i tak nie ma już znaczenia.

Podpunkt b również spełnia ważną rolę. Wielokrotnie dojrzalsze kobiety pytały mnie czy nie sprawia mi problemu, że się z nimi zadaję i sypiam? Jest przecież tyle młodszych od nich, z którymi mógłbym to robić. Pokazując, że wiek nie ma dla Ciebie znaczenia – sprawiasz, że czuje się w Twoim towarzystwie swobodnie i nic jej nie ogranicza.

Kierując się wszystkimi powyższymi wskazówkami nie będziesz już musiał oszukiwać kobiet czy zatajać swojego wieku. Nikt też nie powiedział, że musisz od razu go podawać. Możesz najpierw przez moment z nią poflirtować, podrażnić się i pokazać, że jesteś w porządku facetem, którego warto bliżej poznać. Wówczas nawet gdy się okaże, że jesteś kilka lat młodszy – to i tak Twój wiek zejdzie na drugi plan, bo przede wszystkim liczy się to jak kobieta czuje się w Twoim towarzystwie.

1 komentarz:

  1. Kiedyś myślałem, że jeśli będę sobą, uda mi się zdobyć kobietę. Myślałem, że otwartość serca i artystyczna wrażliwość na coś się zdadzą. Jednak bycie sobą nie zawsze wystarczy. Próbowałem być cwaniakiem, ale nie jetem taki- taka postawa zawsze kojarzyła mi się z debilizmem. Ciężko więc było mi pogodzić wewnętrzny konflikt. Teraz jednak oddałbym wiele by być takim debilem. Chciałbym zmienić charakter, ale to takie trudne. Sądzę nawet, że nie możliwe. To tak jakby siebie zabić. Wyobraźcie sobie ,że ktoś każe wam zmienić się diametralnie- np. polubić znienawidzony typ muzyki. Disco-polo, czy inny Shit. Albo zacząć się nosić jak dres. To jest nie do pogodzenia. Można udawać kogoś kim się nie jest ,ale jak długo da się to wytrzymać? Ja zdołałem 1,5 roku w liceum. Po czym się załamałem- zrozumiałem ,że ludzie najbardziej lubią mnie jako aktora-bezdusznego dupka obranego z emocji innych niż bezmyślna euforia. Zdecydowanie nie podoba mi sie tendencja do kochania aroganckich pajaców. W poznawaniu dziewczyn pomagają mi teraz feromony. Chociaż na początku byłem nastawiony sceptycznie do tego typu produktów to spróbowałem polecanego tutaj sklepu http://pherowin.pl i okazało się to dobrym wyborem. Co najważniejsze to nie poznaje już tępych idiotek – tylko w większości kobiety z jakąś tam klasą.

    OdpowiedzUsuń